Krótkie przypomnienie na podstawie tekstu Anny Rastawickiej.
Na początek 3 cytaty
"Stefanowi kardynałowi Wyszyńskiemu nie chodziło o „dobro państwa” w sensie politycznym czy nacjonalistycznym. Broniąc polskiej racji stanu, miał on na uwadze dobro Ojczyzny jako wspólnoty ludzi, dzieci Bożych zjednoczonych jedną wiarą, jedną kulturą, jedną niełatwą historią, związanych z konkretną ziemią, której potrzeba było bronić nawet za cenę życia" (op. cit.).
"Staje przed nami pytanie: Jak Prymas Tysiąclecia rozumiał swoją służbę polskiej racji stanu? „Jeżeli Kościół w Ojczyźnie naszej staje w obronie Ewangelii – mówi kardynał Wyszyński – w obronie kultury religijnej, w obronie wolności człowieka, ładu moralnego i chrześcijańskiej moralności, to jednocześnie [...] staje też w obronie narodowej racji stanu [...]. Trudna jest Ewangelia, ale wyznawanie Ewangelii jest podźwignięciem człowieka, rodziny i Narodu [...] Podobnie moralność chrześcijańska, wybitnie wymagająca niesie Narodowi zdrowie. Prawdą jest, że wymaga ofiary, wyrzeczenia się siebie, podporządkowania niższych popędów i skłonności rozumowi, sumieniu i nakazom Bożym. Człowiek musi zapomnieć o tym, co jest chwilowym jego upodobaniem, musi rządzić się zasadami moralności. Jeżeli bowiem ich zaniecha i zerwie z nimi, zanika harmonia życia i współżycia społecznego, zaczyna się bezład. [...] Kościół buduje w Narodzie odpowiedzialność, poruszając sumienie obywateli służy narodowej racji stanu” (op. cit).
"Fundamentalnym punktem obrony polskiej racji stanu była dla kardynała Wyszyńskiego obrona godności człowieka i jego praw. Głosił bezwarunkową, najwyższą na ziemi wartość człowieka. „Zdaje się, Najmilsze Dzieci – mówił Ksiądz Prymas – że stanęliśmy na jakimś ogromnym zakręcie dziejowym, kiedy trzeba bardzo dużo mówić o wysokiej godności człowieka, aby zrozumiano, że człowiek przerasta wszystko, co może istnieć na świecie prócz Boga! Cały bogaty i najbardziej wymyślny świat urządzeń technicznych, wynalazków i niewątpliwie potężnych zdobyczy naukowych, całe olbrzymie bogactwo globu jest niczym w porównaniu z jednym maleńkim człowiekiem, istotą rozumną, wolną i miłującą. [...] Człowiek przerasta wszystko. Wychodzi z najlepszej, najbardziej kochanej rodziny, aby tworzyć życie. Przerasta nawet Naród i Ojczyznę, za którą gotów jest umierać. I państwo, z którego nigdy nie jest zadowolony, chociażby wszyscy rządzący byli z siebie zadowoleni!”(op. cit.).
Kluczowe elementy polskiej racji stanu według Prymasa Tysiąclecia
Kardynał Stefan Wyszyński uważał, iż najważniejsze dla dobra Ojczyzny, jako wspólnoty Polaków, są:
- godność i podstawowe prawa człowieka,
- prawa rodziny,
- wychowanie młodzieży - z miłością, szacunkiem, ale też i ze stawianiem wymagań,
- obrona kultury ojczystej,
- Polska mocna duchem, oparta na fundamencie wiary,
- obrona ziemi,
- ład społeczny - dobro Rzeczpospolitej rozumiane jako dobro wszystkich obywateli, sprawiedliwość, w tym sprawiedliwość zamienna, właściwe korzystanie z prawa własności, szacunek dla każdego człowieka.
Polecam przeczytanie całego tekstu. Są tam piękne fragmenty kazań kardynała Wyszyńskiego.
Bona diagnosis, bona curatio. Bez Boga ani do proga.
Zna się na zarządzaniu. Konserwatystka. W wieku średnim, ale bez oznak kryzysu. Nie znosi polityków mamiących ludzi obietnicami bez pokrycia (fumum vendere – dosł.: sprzedających dym). Współzałożycielka Konfederacji Rzeczpospolitej Blogerów